Mimo 20-minutowej akcji resuscytacyjnej nie udało się uratować mieszkanki Zabłudowa. Strażacy z powiatu białostockiego kolejny dzień walczyli dziś z pożarami suchej trawy.
Do tragicznego zdarzenia doszło dziś po godzinie 10 w Zabłudowie. Strażacy zostali wezwani do jednego z domów na ulicy Chodkiewicza. Doszło tam do zatrzymania krążenia u około 60-letniej kobiety. Ratownicy podjęli akcję resuscytacyjną, która trwała około 20 minut. Niestety, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
O godzinie 11.52 strażacy z Michałowa zostali wezwani do pożaru suchej trawy w miejscowości Kopce. Spłonęło jej tam około 300 metrów kwadratowych. Trawa paliła się też w Załukach oraz Rafałówce.
O 12.28 strażacy wyjeżdżali do wsi Pawły, by pomóc w otwarciu drzwi domu i dostaniu się zespołowi ratownictwa medycznego do chorej osoby.
W Nowosiółkach (gmina Dobrzyniewo Duże) po godzinie 16 płonęło poszycie leśne (ogień pochłonął około pół hektara).
W Czarnej Wsi Kościelnej strażacy usuwali drzewo, które przewróciło się na drogę. Zostało ono pocięte na kawałki i odrzucone na pobocze.
O godzinie 18 w Podleńcach paliła się szopa, w której przechowywany był sprzęt gospodarski. Ogień udało się w porę ugasić. Mogło tam dojść do podpalenia.
(pb)