Dwa zwycięstwa, jeden remis i cztery porażki - taki jest bilans weekendowej kolejki piłkarskich zmagań drużyn ze wschodniej części powiatu białostockiego. Choć rezultaty niektórych ekip nie napawają optymizmem, to kibice na brak emocji w większości przypadków raczej nie mogli narzekać.
Biebrza Goniądz - KS Wasilków 0:4
Przeciwników na wyjeździe pewnie pokonał po raz kolejny Wasilków. Ekipa niezmiennie od kilku kolejek zasiada w fotelu lidera podlaskiej IV ligi. Drugi Tur Bielsk Podlaski traci do niej cztery punkty.
Szansa na zdobycie kolejnych punktów za tydzień. Wtedy też drużyna pod wodzą Tomasza Kulhawika zmierzy się u siebie z Wissą Szczuczyn.
Dąb Dąbrowa Białostocka - KS Michałowo 4:2
Sześć bramek padło dzisiaj na boisku w Dąbrowie Białostockiej. Niestety to gospodarze strzelili ich więcej.
KS Michałowo plasuje się na ósmym miejscu w tabeli podlaskiej IV ligi. Kolejne spotkanie rozegra u siebie z Cresovią Siemiatycze.
Czarni Czarna Białostocka - Puszcza Hajnówka 3:3
Sporo bramek padło również w Czarnej Białostockiej. Czarni po wczorajszym meczu awansowali z ostatniego na przedostatnie miejsce w tabeli podlaskiej okręgówki.
Okazję do polepszenia swojej sytuacji punktowej będą mieli za tydzień w wyjazdowym spotkaniu z Pomorzanką Sejny.
Rudnia Zabłudów - Korona Dobrzyniewo Duże 2:1
Porażkę zaliczyła w sobotę Korona. Zespół z Dobrzyniewa Dużego jest 10. w podlaskiej okręgówce.
Następny mecz ekipa rozegra przed własną publicznością. Przeciwnikiem będzie Kolejarz Czeremcha.
Bocian Boćki - Gryf Gródek 4:0
Słabo radzi sobie zespół z Gródka. Gryf po niedzielnej porażce zajmuje ósme miejsce w I grupie podlaskiej A-klasy (na 12 zespołów).
Być może piłkarzom z Gródka lepiej zagra się za tydzień na własnym boisku. Podejmą wówczas GKS Orlę.
Supraślanka Supraśl - Pasja Kleosin 1:2
Od dna tabeli II grupy podlaskiej A-klasy nie odbiła się Supraślanka. Zespół znów przegrał, tym razem u siebie.
Drużyna z Supraśla w następnej kolejce zagra na wyjeździe z Orłem Tykocin.
GKS Stawiski - KS Grabówka 2:4
Poprzednią porażkę Grabówki można uznać za drobny wypadek przy pracy. W niedzielę zespół znowu odniósł zwycięstwo. Wciąż zajmuje też miejsce na szczycie tabeli II grupy podlaskiej A-klasy.
Następnym przeciwnikiem drużyny będzie Jastrząb Knyszyn. Piłkarze zmierzą się na boisku w Grabówce.
(mik)