Dyżurny Komendy Miejskiej w Białymstoku w czwartkowe popołudnie otrzymał zgłoszenie o pożarze jednego z mieszkań w Wasilkowie.
Z informacji wynikało, że w środku prawdopodobnie przebywa mężczyzna. Na miejsce natychmiast pojechali dzielnicowi z Komisariatu Policji w Wasilkowie - młodszy aspirant Waldemar Grygieńcze oraz sierżant sztabowy Natalia Czeszczewik. Policjanci przybyli na miejsce jeszcze przed strażą pożarną.
Z mieszkania wydobywał się gęsty dym. Mundurowi wiedząc, że wewnątrz może być człowiek weszli do zadymionego mieszkania. Policjanci przeszukiwali pomieszczenia i w jednym z nich odnaleźli leżącego na kanapie, nieprzytomnego mężczyznę. Od razu wynieśli go z mieszkania. Policjanci przenieśli 70-latka w bezpieczne miejsce, udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie przekazali załodze karetki pogotowia.
Dzięki szybkiemu działaniu policjantów nie doszło do tragedii i mężczyzna bezpiecznie trafił pod opiekę lekarzy - czytamy na bialystok.policja.gov.pl.
opr. (or)