Przedstawiciele PKP PLK zapewnili, że prace nad wariantami 1-5 przebiegu Kolejowej Północnej Obwodnicy Białegostoku nie będą kontynuowane, ale na razie nie podpisali deklaracji o takiej treści, którą wręczył im członek zarządu powiatu Sebastian Ptaszyński. Mieszkańcy chcieli z kolei wiedzieć, czy dostaną odszkodowania za utratę wartości swoich nieruchomości. Dzisiaj w Wasilkowie odbyły się kolejne konsultacje dotyczące kontrowersyjnej inwestycji.
Drugie podejście
Przypomnijmy, to już drugie spotkanie PKP PLK oraz firmy projektowej z mieszkańcami powiatu białostockiego. Poprzednie odbyło się we wrześniu w Pogorzałkach. Po tym, jak ludzie nie zostawili suchej nitki na wariantach przebiegu Kolejowej Północnej Obwodnicy Białegostoku (chodziło m. in. o użycie starych map, na których nie uwzględniono wielu domów), przedstawiciele kolei zrezygnowali z udziału w konsultacjach, które odbyły się w październiku w Wasilkowie, tłumacząc to koniecznością przygotowania nowych propozycji.
Zobacz: Cała sala pełna podczas konsultacji ws. Kolejowej Obwodnicy Białegostoku [FOTO]
Nie będzie prac nad wariantami 1-5 - zapewnia PKP PLK
Dzisiaj mieszkańcom zostały przedstawione nowe warianty przebiegu Kolejowej Północnej Obwodnicy Białegostoku. Jednocześnie przedstawiciele PKP PLK zadeklarowali, że prace na wariantami 1-5 nie będą kontynuowane oraz że obecnie w ramach budowy KPOB nie jest planowany terminal intermodalny.
- Jeżeli chodzi o gminę Wasilków, to mamy dwa możliwe przebiegi torów, bo część wariantów się pokrywa -wyjaśniono mieszkańcom.
Jedna z opcji - według projektu PKP PLK - w najgorszym wypadku zakłada likwidację dwóch nieruchomości, a druga jest mniej inwazyjna i przebiega bardziej na północ. Zaznaczono również, że trasa może być modyfikowana „100 metrów w lewo czy prawo”, co uczestnicy konsultacji skwitowali gorzkim śmiechem.
„Jeden czort!”
Do nowych wariantów przygotowanych przez PKP PLK odniósł się przedstawiciel stowarzyszenia Dolina Czarnej.
- Ta obwodnica wjeżdża w nasze działki i nasze życia. To nie są żarty - stwierdził. Uznał też, że prace są prowadzone „za szybko, na kolanie, znowu na nieaktualnych mapach”. W późniejszej dyskusji okazało się, że mapy mają zostać zaktualizowane przez projektantów dopiero później.
Przedstawiciel stowarzyszenia zwracał uwagę na walory przyrodnicze terenów, przez które miałaby przebiegać Kolejowa Północna Obwodnica Białegostoku oraz obecność gatunków chronionych. Odniósł się też do kwestii bezpieczeństwa.
- Nie będzie wypadków w Białymstoku, ale w Wasilkowie mogą już być? Tworzy się z nas obywateli drugiej kategorii - powiedział. Jednocześnie zaapelował o wstrzymanie prac nad wszystkimi wariantami. Zadeklarował też, że do PKP PLK trafi wniosek podpisany przez mieszkańców w tej sprawie. - To jeden czort, wybór między jednym koronawirusem a drugim koronawirusem - oburzał się.
Z kolei przedstawiciele PKP PLK zapewniali, że „nie upierają się przy jednym wariancie, nie ma jednego preferowanego wariantu, a wariant społeczny (zgłoszony przez komitet mieszkańców z gm. Dobrzyniewo Duże - red.) jest również brany pod uwagę”.
Samorząd z Wasilkowa i mieszkańcy gm. Dobrzyniewo Duże mają swoje pomysły
Zebrani obejrzeli też propozycję przebiegu KPOB przygotowaną przez Urząd Miejski w Wasilkowie.
- Nie możemy zaakceptować wariantów 1-10, bo uderzają w naszych mieszkańców - oznajmił burmistrz Wasilkowa Adrian Łuckiewicz. Dodał jednak, że „ma pełną świadomość, iż obwodnica jest potrzebna”.
Przedstawiono również pomysły komitetu społecznego. Ten wariant zaczyna się w okolicach wsi Podratowiec (gm. Czarna Białostocka) i biegnie do gminy Knyszyn.
- Zależy nam na dobrym rozwiązaniu. Wkładamy w to wiele pracy. Nie jesteśmy grupą krzykaczy ze wsi, jak to już kiedyś usłyszeliśmy. Mamy świadomość znaczenia tej inwestycji dla regionu - powiedziała Agnieszka Sadowska, która działa w komitecie.
- Proponowany wariant przebiega przez środek rezerwatu Karczmisko - skomentowała przedstawicielka PKP PLK, zaznaczając jednak, że mogło dojść do błędu przy przenoszeniu trasy z map i tak nie jest w rzeczywistości. - Tory przebiegają poza gminą Dobrzyniewo Duże, ale przez dwie inne gminy - zauważyła.
Podczas dyskusji mieszkańcy zwracali uwagę, że propozycje trasy przedstawiane przez kolej wciąż przebiegają zbyt blisko ich domostw. Jeden z mężczyzn stwierdził wprost, że „prace projektowe przypominają mu film Miś”.
Kolejowa Północna Obwodnica Białegostoku. Czy mieszkańcy dostaną odszkodowania? Jest odpowiedź PKP PLK
Ludzie chcieli wiedzieć, czy PKP PLK przewiduje odszkodowania dla właścicieli nieruchomości, które znajdą się w strefie oddziaływania inwestycji. W odpowiedzi usłyszeli, że spółka „nie ma takiej możliwości prawnej”.
- Nie ma takiej praktyki i nie było takich rozstrzygnięć. Jest to możliwe jedynie w przypadku obszaru ograniczonego użytkowania, o którym mowa w art. 135 Ustawy o ochronie środowiska (przepis ma zastosowanie do np. nieruchomości w pobliżu lotnisk - red.) - poinformowano mieszkańców.
A może urządzenia obrotowe w Białymstoku?
Pytano również, czy jest możliwe przesunięcie torów bardziej na północ.
- Czym dalej się odsuwamy, tym warianty są dłuższe. Czy będzie taka możliwość, będziemy wiedzieć dopiero po analizie ekonomicznej. Warianty nieekonomiczne nie podlegają dofinansowaniu z Unii Europejskiej - wyjaśnił przedstawiciel kolei.
Radny sejmiku województwa Maciej Żywno stwierdził natomiast, że „zastosowanie urządzeń obrotowych w Białymstoku zamykałoby sprawę”. Jego zdaniem, skoro istnieje infrastruktura mogąca zapewnić wysoki poziom bezpieczeństwa, to pociągi dalej mogłyby jeździć przez stolicę Podlasia.
Z kolei członek zarządu powiatu Sebastian Ptaszyński wręczył przedstawicielom PKP PLK pismo z deklaracją, że prace nad najbardziej kontrowersyjnymi wariantami nie będą kontynuowane. Te nie zostało jednak ad hoc podpisane.
- Weźmiemy je ze sobą, zarejestrujemy i na nie odpiszemy - obiecali przedstawiciele PKP PLK.
W spotkaniu w Wasilkowie dotyczącym Kolejowej Północnej Obwodnicy Białegostoku wzięli też udział m. in. posłowie Krzysztof Truskolaski i Robert Tyszkiewicz oraz wicestarosta Roman Czepe. W trakcie konsultacji na sali ze sprzętem nagrywającym pojawił się też znany działacz „ekologiczny” z Białegostoku.
KPOB - kiedy początek budowy?
Budowa Kolejowej Północnej Obwodnicy Białegostoku ma umożliwić połączenie linii nr 6 (Zielonka w woj. mazowieckim - Kuźnica Białostocka) oraz nr 38 (Białystok - Głomno w woj. warmińsko - mazurskim). Inwestycja to część modernizacji międzynarodowej trasy Rail Baltica. Według wstępnych wariantów tory miałyby przebiegać m. in. przez teren gmin Wasilków i Dobrzyniewo Duże. Podczas piątkowych konsultacji poinformowano, że prace budowlane zaplanowane wstępnie na lata 2025 - 2027. Pociągi po nowej trasie będą mogły poruszać się z prędkością nawet 200 km/h.
Kolejowa Północna Obwodnica Białegostoku - warianty
Od kilku dni dostępne są nowe warianty przebiegu torów, które przygotowało PKP PLK. Można się z nimi zapoznać klikając w link https://oc.plk-sa.pl//index.php/s/l7wmkJxz2CB7o0c/authenticate?fbclid=IwAR0VzgA2mDmCp3G7_UxXt9iJizTn1dRYfS9IfhFNYPSbZt9WVX9SQXhIQCY (hasło: SWPOB).
Swoją propozycję przebiegu Kolejowej Północnej Obwodnicy Białegostoku przygotował Urząd Miejski w Wasilkowie. Dostępna jest ona na stronie wasilkow.pl.
Wariant społeczny można z kolei zobaczyć pod linkiem https://drive.google.com/file/d/1w7b2gNLDjTlNQKRCq3-a3G74x7nk5qjy/view?fbclid=IwAR32f7M0OUTn9jeMnHDZexHEg1dmqHQs4W-8HNJLN9YeQ3Nj1UfQrM_ckIw.
Kolejne konsultacje
Konsultacje społeczne w sprawie budowy Kolejowej Północnej Obwodnicy Białegostoku zorganizowane zostaną również w poniedziałek, 3 lutego, w szkole w Dobrzyniewie Dużym oraz w środę, 5 lutego, w Knyszyńskim Ośrodku Kultury (początek obu spotkań o 18).
(mik)
Kolejowa Północna Obwodnica Białegostoku. Konsultacje w Wasilkowie - styczeń 2020. Zdjęcia: