Każdy z nas jest dziś zapraszany, aby odnalazł swoją górę Tabor, aby przeżyć przemianę własnego serca i własnego życia – mówił w sobotę w Wasilkowie abp Tadeusz Wojda, podczas VII Podlaskiej Biesiady Trzeźwości. Na jej program złożyły się wspólna modlitwa, koncerty, panele dyskusyjne i spotkania ze specjalistami. Biesiada to także okazja do radosnego świętowania daru trzeźwości osób wyzwolonych z nałogu i dobrego rozpoczęcia miesiąca abstynencji.
- To spotkanie, przeżywane w wigilię święta Przemienienia Pańskiego jest dobrą okazją, aby sobie uświadomić, jak wielkie dobro dokonuje się w życiu tych, którzy je przeżywają – bo odnaleźli Chrystusa i odnaleźli nowe życie – podkreślał w homilii abp Wojda. - Z tej góry jednak, tak jak Apostołowie, trzeba zejść, aby stać się autentycznymi świadkami tego spotkania. (…) Każdy z nas po zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa jest świadkiem. Każdy z nas jest wezwany, by świadczyć. Trzeba nieustannie do tego wydarzenia powracać, trzeba nieustannie zabierać Jezusa w swoje życie, z Nim kroczyć i sprawiać, aby On był rzeczywiście Królem naszych serc; naszą Prawdą, Drogą i Życiem, i aby nasze życie nieustannie było przemienieniem na Górze Tabor w naszych sercach – mówił.
Na zakończenie Eucharystii słowa powitania i podziękowania za obecność do arcybiskupa metropolity z okazji jego pierwszej wizyty w gminie Wasilków skierował burmistrz Mirosław Bielawski.
Abp Tadeusz Wojda otrzymał również od Piotra Kisielewicza, organizatora i pomysłodawcy imprezy pamiątkową koszulkę Podlaskiej Biesiady Trzeźwości. Pan Piotr świętował 20-lecie abstynencji, dlatego przez cały dzień przyjmował życzenia zdrowia i wszystkiego, co potrzebne, aby żyć szczęśliwie i godnie.
Po mszy świętej uczestnicy spotkania modlili się podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu oraz Apelu Jasnogórskiego.
Jak zaznaczają organizatorzy, Biesiada wyrosła z pragnienia Anonimowych Alkoholików, aby w ten sposób podziękować Bogu za otrzymaną łaskę życia w trzeźwości. Najwięcej osób gromadzą tego typu spotkania w Licheniu i Częstochowie. We wschodniej części Polski jest to jedyna tego typu impreza.
Ks. Krzysztof Kowalewski, duszpasterz osób uzależnionych Archidiecezji Białostockiej podkreślił potrzebę tego typu spotkań. - Najważniejsze są modlitwa i wspólnota. Potrzeba wspólnej radości tworzy nową atmosferę ich życia i nowy klimat. Jest grono osób, które od lat chętnie tu przyjeżdża z odległych zakątków Polski, jest też wielu miejscowych. Jednak to praca i spotkania w ciągu roku trzymają tych ludzi «przy życiu». W Wasilkowie prężnie działa «Próg Nadziei» , który pomaga bardzo wielu osobom - powiedział.
W parafii pw. Matki Miłosierdzia w Wasilkowie, której proboszczem jest propagator trzeźwości i abstynencji - ks. prał. Zdzisław Karabowicz, Podlaska Biesiada Trzeźwości gości już po raz drugi.
W sobotę uczestnicy Biesiady Trzeźwości wzięli udział w nabożeństwie Drogi krzyżowej w plenerze połączonym ze świadectwami osób uzależnionych i współuzależnionych. Następnie rozmawiali o sposobach walki z alkoholizmem i innymi uzależnieniami podczas paneli dyskusyjnych i spotkań z duchownymi i świeckimi specjalistami. Przez całą noc będzie trwało modlitewne czuwanie w intencji trzeźwości.
Teresa Margańska, archibial.pl
opr. (pb)
Biesiada Trzeźwości i wizyta arcybiskupa w Wasilkowie. Zdjęcia - archibial.pl: