W niedzielę odbyły się uroczystości w 77. rocznicę masowej egzekucji w Grabówce.
W kościele w Grabówce odprawiona została msza św. w intencji ofiar w której uczestniczyli m.in.: wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski wraz z zastępcą Marcinem Iwaniukiem Sławomir Usakiewicz - przedstawiciel IPN w Białymstoku, autor książki „Grabówka 1941–1944. Masowe egzekucje w świetle relacji świadków”, Ewa Grzegorczyk - wicedyrektor Szkoły Podstawowej w Sobolewie, Jacek Bardadyn - sołtys Sowlan oraz mieszkańcy Grabówki. Nie zabrakło też pocztów sztandarowych ze Szkoły Podstawowej w Sobolewie i wsi Sowlany.
Po mszy w miejscu zbrodni hitlerowskich delegacje składały kwiaty i znicze. Tym razem w bardzo okrojonym składzie, ze względów bezpieczeństwa epidemiologicznego.
Szacuje się, że 8 grudnia 1943 roku Niemcy w odwecie za akcje podziemia wobec okupanta rozstrzelali ponad ćwierć tysiąca osób.
Miejsce masowych egzekucji z 1943 r. przy Szosie Baranowickiej w pobliżu Kolonii Grabówka, obok którego znajduje się pomnik Ofiar Wojny, stało się tak wyraźnym symbolem męczeństwa, że niekiedy przyćmiewa pamięć o innych: Lesie Pietrasze, Nowosiółkach, Bacieczkach, getcie białostockim, więzieniu, koszarach na Nowym Mieście. Paradoksalnie jednak Grabówka to teren nadal nie całkiem poznany – pisze we wstępie książki „Grabówka 1941-1944. Masowe egzekucje w świetle relacji świadków” jej autor historyk IPN Karol Usakiewicz.
Historycy uważają Grabówkę za miejsce największej na Ziemi Białostockiej zbrodni hitlerowskiej. Szacuje się, że żandarmi i esesmani w latach 1941-44 rozstrzelali tu około szesnastu tysięcy osób: Polaków, Żydów, Białorusinów. Ostatnie egzekucje odbyły się w Grabówce w czerwcu 1944 roku, a już wiosną 1944 roku Niemcy zaczęli zacierać ślady zbrodni w tym miejscu. W związku z ofensywą wojsk radzieckich nie dokończyli tego, ale specjalne Komando 1005 zdążyło wydobyć i spalić zwłoki z trzech zbiorowych mogił.
Podczas prac ekshumacyjnych, po wojnie odkryto w Grabówce siedemnaście zbiorowych mogił, tworzących trzy odrębne cmentarze, które znajdują się wokół głównego pomnika. Wśród ofiar zbrodni w Grabówce rozpoznano żołnierzy AK, prawdopodobnie zamordowanych już po wojnie przez komunistyczną bezpiekę.
Dwa lata temu władze Supraśla i Białegostoku podpisały list intencyjny, dotyczący wspólnych działań na rzecz utworzenia miejsca pamięci narodowej ofiar hitlerowskich zbrodni popełnionych na mieszkańcach Białegostoku i regionu, a także renowacji masowych mogił w Grabówce - czytamy na stronie suprasl.pl.
Zobacz też: Mauzoleum w Grabówce. Włodarze Supraśla i Białegostoku podpisali list intencyjny [FOTO, WIZUALIZACJE]
opr. (mik)
77. rocznica masowej egzekucji w Grabówce. Zdjęcia - UM Supraśl: