W najbliższy weekend, 24-25 sierpnia, podlascy Terytorialsi, po raz kolejny w tym miesiącu, będą szkolić się w terenie "cywilnym". Ćwiczenia poza obiektami wojskowymi stają się coraz częstszą formą szkoleń w 1 Podlaskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej.
Skuteczność działań wymaga od żołnierzy znajomości rejonu działania oraz lokalnych uwarunkowań. Dlatego Terytorialsi wychodzą poza poligony i pasy ćwiczeń, aby jak najlepiej przygotować się do realizacji misji WOT, czyli obrony i wspierania lokalnych społeczności.
W ten weekend poza obiektami wojskowymi będą ćwiczyć cztery kompanie - każda w swoim stałym rejonie odpowiedzialności. W Ogrodniczkach (powiat białostocki) oraz w okolicach Straży (powiat sokólski) będą szkolić się dwie kompanie 11 batalionu lekkiej piechoty, w Czerwonym Borze (powiat zambrowski) - kompania z 13 batalionu lekkiej piechoty, a w okolicach Płociczna (powiat suwalski) - kompania wsparcia. Dowódcy pododdziałów zaplanowali m.in. wykonywanie marszów ubezpieczonych oraz budowę baz połączoną z bytowaniem. Podczas tych zajęć żołnierze nie będą wykorzystywać środków pozoracji pola walki.
Proces przygotowywania tego typu szkoleń wymaga przeprowadzenia uzgodnień z lokalnymi władzami, służbami, nadleśnictwami, co wpływa też na rozwój współpracy cywilno-wojskowej.
Łukasz Wilczewski, oficer prasowy 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej (za bialystok.lasy.gov.pl)
opr. (mik)