W regionie panuje gołoledź. Sytuacja na drogach jest miejscami bardzo trudna. Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło w gminie Zabłudów.
Policja ma zgłoszenie o siedmiu samochodów w Niewodnicy Koryckiej, na zachód od Białegostoku. Auta wypadały tam do rowu jedno za drugim. Liczba zgłoszeń rośnie.
Na drodze gminnej w rejonie miejscowości Dobrzyniowka w gminie Zabłudów 35-letnia kobieta kierując fiatem punto najprawdopodobniej wpadła w poślizg i uderzyła prawą stroną pojazdu w przydrożne drzewo, ponosząc śmierć na miejscu. Policja została poinformowana o tym zdarzeniu o godzinie 6.
Na drogach regionu jest bardzo ślisko. Sytuacji nie poprawia padający deszcz. Dopiero po godzinie 10 temperatura zacznie wyraźnie wzrastać, a lód i śnieg - topić się. Niemniej jednak kierowcy dojeżdżający do pracy powinni zachować szczególną ostrożność.
(pb)