W weekend policjanci na zalewie Siemianówka pomogli osobom, które z powodu awarii silników nie mogły dopłynąć do brzegu.
W piątek przed godziną 15 policyjni wodniacy pełniący służbę na zalewie Siemianówka otrzymali zgłoszenie o sterniku małego pontonu, który potrzebuje pomocy. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na poszukiwania. Mundurowi popłynęli w rejon miejscowości Bołtryki, gdzie niedaleko wyspy odnaleźli mężczyznę. Wiatr i fale znosiły go na środek akwenu.
Z uwagi na awarię silnika mężczyzna nie był w stanie wrócić do brzegu. Policjanci odholowali łódź. Na szczęście pomoc medyczna nie była potrzebna.
Do podobnego zdarzenia doszło wczoraj około godziny 12.
Policjanci zauważyli łódkę z dwoma mężczyznami w środku, ok. 490 metrów od brzegu. Kiedy podpłynęli, okazało się że mężczyźni nie są w stanie wrócić do brzegu, bo mają awarię silnika. Policjanci odholowali łódź do brzegu - informuje nadkom. Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
(mik)