Zamieszania wokół Marszu Równości w Białymstoku 2019 odcinek kolejny. Tym razem marszałek województwa przy białostockiej archikatedrze, w pobliżu trasy przemarszu przedstawicieli środowisk LGBT, chce zorganizować Piknik Rodzinny. Wymaga to jednak zgody prezydenta Białegostoku, a tej włodarz województwa najprawdopodobniej nie uzyska. „Tadeusz Truskolaski stosuje podwójne standardy” - twierdzi radny sejmiku Sebastian Łukaszewicz. „Szkoda, że pan kłamie” - ripostuje magistrat.
Komunikat w sprawie organizacji Pikniku Rodzinnego wydał Urząd Marszałkowski.
Marszałek Województwa Podlaskiego Artur Kosicki planuje zorganizowanie w sobotę, 20 lipca br., Pikniku Rodzinnego. Miałby się on odbyć w godz. 11.00 – 20.00 na Rynku Kościuszki w Białymstoku. Wydarzenie jest skierowane przede wszystkim do rodzin. W ten sposób samorząd województwa chce nie tylko zapewnić mieszkańcom Białegostoku i województwa podlaskiego atrakcyjną formę spędzenia wolnego czasu, ale promować pozytywne relacje rodziców z dziećmi oraz podkreślić rolę i ważność tradycyjnej rodziny w naszym społeczeństwie. Na dzieci i dorosłych będą czekać liczne atrakcje, m.in. miasteczko rowerowe, miasteczko zabaw dla najmłodszych, pokazy zabytkowego sprzętu wojskowego i grup rekonstrukcyjnych, pokazy sprzętu straży pożarnej, a także koncerty zespołów i orkiestr dętych.
Organizacja tego typu wydarzenia wymaga uzyskania zgody ze strony Prezydenta Miasta Białegostoku. Dlatego w dniu 2 lipca 2019 roku został złożony stosowny wniosek w tej sprawie. Obecnie oczekujemy na jego pozytywne rozstrzygnięcie.
- napisano w komunikacie.
Sęk w tym, że póki co zgody prezydenta Białegostoku marszałek województwa nie ma co się spodziewać.
Nie zajmiemy się tym wnioskiem. Tam jest pas drogowy i jest zasada o szczególnym wykorzystywaniu dróg i pasów drogowych i wniosek w takich sytuacjach trzeba złożyć najpóźniej 30 dni przed planowaną datą, a ten wniosek wpłynął do Urzędu Miejskiego 2 lipca
- powiedział Polskiemu Radiu Białystok prezydent miasta Tadeusz Truskolaski.
Zachowaniem prezydenta jest poruszony Sebastian Łukaszewicz, radny klubu PiS w sejmiku województwa.
Prezydent @WBialystok stosuje podwójne standardy. Mam nadzieję, że białostoczanie nie zapomną tego, że próbował pan zablokować #PiknikRodzinny na #RynekKosciuszki. Wydarzenie odbędzie się mimo, że nie widzi pan miejsca dla rodzin z dziećmi w przestrzeni #Białystok. https://t.co/wjc4xTS33m
— Sebastian Łukaszewicz (@S_Lukaszewicz) July 8, 2019
Prosimy, by Pan Radny pisał prawdę. Nikt niczego nie blokuje. Należy jedynie przestrzegać prawa. Wniosek o zajęcie pasa drogowego należało złożyć najpóźniej 30 dni przed planowaną datą imprezy, a nie kilkanaście dni przed. Ale Miasto zaproponowało inne lokalizacje tego pikniku.
— Wschodzący Białystok (@WBialystok) July 8, 2019
Radny zauważa też, że Marsz Równości 2019 w Białymstoku przejdzie zarówno pod katedrą prawosławną, jak i katolicką. Trasa przemarszu przedstawicieli i sympatyków ruchów LGBT wiedzie bowiem z Placu NZS przez ulice Liniarskiego, Lipową, Częstochowską, Al. Piłsudskiego, Plac Dr Lussy, i Pl. Jana Pawła II na Rynek Kościuszki.
Czy miasto zaproponowało też inne trasy przemarszu organizatorom marszu LGBT? Czy zgodziło się na przemarsz pod katedrami katolicką i prawosławną?
— Sebastian Łukaszewicz (@S_Lukaszewicz) July 8, 2019
I po drugie: urzędy mają dowolność jeśli chodzi o rozpatrywanie wniosków. Vide #Łódź, gdzie w uzasadnionych przypadkach skraca się czas do 14 dni. Powiedzmy wprost: prezydent @TTruskolaski chowając się za przepisami popiera środowiska LGBT.
— Sebastian Łukaszewicz (@S_Lukaszewicz) July 8, 2019
Mamy gorącą prośbę do Pana Radnego - jako przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości niech Pan zapozna się z obowiązującym w Polsce prawem.
— Wschodzący Białystok (@WBialystok) July 8, 2019
W pewnym momencie na Twitterze doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy Sebastianem Łukaszewiczem a przedstawicielami Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
Biuro propagandy prezydenta zachęca do zapoznania się z obowiązującym prawem, a tymczasem sami nie stosują litery prawa i uniemożliwiają białostockim rodzinom manifestowania swoich wartości na #RynekKosciuszki.
— Sebastian Łukaszewicz (@S_Lukaszewicz) July 8, 2019
„Non possumus!” https://t.co/t7BggJLmD2
Szkoda, że Pan kłamie - nikt niczego nie uniemożliwia. Każdy ma prawo manifestować - o czym świadczy 39 manifestacji 20 lipca.
— Wschodzący Białystok (@WBialystok) July 8, 2019
W sobotę, 20.07.2019, w Białymstoku ma odbyć się po raz pierwszy w historii miasta Marsz Równości 2019. Podczas wydarzenia, organizowanego przez Tęczowy Białystok, ulicami stolicy województwa podlaskiego mają przejść przedstawiciele i sympatycy środowisk LGBT.
Pomysł organizacji Marszu Równości w Białymstoku wzbudza spore kontrowersje. Konserwatywni politycy z regionu domagali się zablokowania parady, a w sieci można podpisać się pod petycją przeciwko wydarzeniu. Wiadomo już, że 20 lipca w mieście odbędzie się kilkadziesiąt kontrmanifestacji. Ponadto w niedzielę w kościołach odczytano odezwę arcybiskupa, w której hierarcha pisze o „profanowaniu świętych symboli” czy „sprzyjaniu dyskryminacji”.
Tymczasem w sieci trwa akcja zorganizowana przez środowisko LGBT, która ma wesprzeć organizatorów Marszu Równości w Białymstoku 2019.
Szczegóły w tekście: Z Białegostoku chcą zrobić #tęczostok?
(mik)