Rekonstrukcję oblężenia i zdobycia zamku można dziś było obejrzeć w Tykocinie. Na widowisko historyczne zjechały tysiące mieszkańców regionu.
W 1655 roku w czasie potopu szwedzkiego zamek obsadziły sprzymierzone ze Szwedami wojska Bogusława Radziwiłła. 31 grudnia 1655 roku, kiedy zamek oblegały wojska konfederacji tyszowieckiej, zmarł tu Janusz Radziwiłł. Po pokonaniu wspierających króla Jana Kazimierza wojsk Sapiehów Bogusław Radziwiłł wjechał do obleganego wcześniej zamku 26 lutego 1656 r. Kolejne oblężenie twierdzy było prowadzone przez szlachtę podlaską, wiską i łomżyńską pod dowództwem pułkownika Samuela Oskierki i trwało od kwietnia do lipca 1656 roku, gdy Bogusław Radziwiłł ponownie zniósł oblężenie. Ponownie blokada warowni, w której bronili się Szwedzi, Finowie i część ich polskich stronników trwała od listopada 1656 roku. Zakończyła się zdobyciem twierdzy przez wojska wierne Janowi Kazimierzowi 27 stycznia 1657 roku - czytamy na Wikipedia.org. To właśnie tych ostatnich wydarzeń dotyczyła rekonstrukcja, która odbywa się rokrocznie od 2006 roku.
Wątki oblężenia Tykocina wplótł do swojej Trylogii Henryk Sienkiewicz, zmieniając nieco przebieg wypadków. W „Potopie” zdrajca Janusz Radziwiłł umiera na chwilę przed wtargnięciem konfederatów na zamek.
Wydarzenie ściągnęło dziś do Tykocina rzesze mieszkańców. Drogi dojazdowe do zamku i uliczki w samym mieście były kompletnie zablokowane. Tłum gęsto obstawił obwałowania twierdzy odbudowanej w minionych latach przez Jacka Nazarko (on sam przyglądał się rekonstrukcji z zamkowego majdanu). W organizację imprezy zaangażowało się wiele bractw rycerskich odtwarzających życie i sposoby walki sprzed kilkuset lat. Tradycji stało się zadość - Szwedzi i ich sojusznicy zostali pokonani.
Odtwarzanie zdobycia zamku w Tykocinie to największa tego typu rekonstrukcja w Polsce i jedna z większych w Europie organizowana zimą.
(pb)
Rekonstrukcja w Tykocinie: